Trzy gorące dni w Wadowickiej Bibliotece Publicznej...

Na kulturalnej mapie Polski przez ostatnie dni Wadowice świeciły jasnym słońcem, a słupki aktywności podskoczyły gwałtownie w górę, osiągając wyjątkowo wysokie wartości. Wszystko to za sprawą Czytomanii - Wadowickiego Festiwalu Książki, który odbywał się w dniach 10-12 maja 2018 r. Dla mniej zorientowanych w temacie podajemy kilka liczb, które nakreślą ogólnie zasięg i skalę imprezy.

A więc Czytomania to tysiące rozdanych okolicznościowych krówek i zawieszek, wiele wyczerpanych ręcznie kartek papieru, setki uczestników warsztatów i zajęć oraz spotkań z pisarzami, dziesiątki sprzedanych książek i rozdanych autografów. Ale najważniejsze to zacne grono gości, którzy przyjechali do Wadowic, by spotkać się z wielbicielami i czytelnikami, opowiedzieć o swoich literackich warsztatach, inspiracjach twórczych czy planach wydawniczych na bliższą i dalszą przyszłość.

  

Najmłodsi użytkownicy biblioteki bawili się w aktorów z teatrem Bajdurka, czerpali papier i ćwiczyli pisanie gęsim piórem pod okiem Kalandra, ale największą radość sprawił maluchom Wiesław Drabik, który hojną ręką rozdawał nagrody i udowadniał, że potrafi rymować na każdy temat.

  

  

  

Młodzież, poprzez zabawę, zgłębiała tajniki pracy dziennikarskiej i redagowania tekstu, uczyła się trudnej sztuki tworzenia komiksów, a przede wszystkich czerpiąc przykład z Jaśka Meli, próbowała dostrzec fakt, że motywacja i pozytywne nastawienie to więcej niż połowa sukcesu na drodze życia.

  

Bogata oferta Festiwalu nie ominęła dorosłych. Oni również mogli się spotkać się z Jaśkiem Melą - człowiekiem, który dramatyczne doświadczenia z dzieciństwa przekłuł w sukces, a potrzebą pomagania innym i optymizmem potrafi zarazić nawet największych maruderów. Nie zabrakło też spotkań z pisarzami, adresowanymi do różnych kręgów zainteresowań i preferencji czytelniczych.

  

  

O perypetiach życiowych Jakuba Wędrowycza (i nie tylko...) opowiadał dowcipnie „fantastyczny” Andrzej Pilipiuk. Popularną literaturę obyczajową reprezentował duet pisarski Maria Ulatowska - Jacek Skowroński. Przysłowiową wisienką na literackim torcie było spotkanie z Szymonem Hołownią, pisarzem, celebrytą i bardzo aktywnym działaczem charytatywnym. I wszystkie te twarze nasz gość pokazał w sposób absolutnie wyjątkowy: ze szczyptą autoironii, dowcipem, lekkością wypowiedzi i umiejętnością nawiązania kontaktu ze słuchaczami. A przede wszystkim z bogatym w treści przykazem, że od nas zależy świat, w którym żyjemy i szczęście ludzi tych bliskich nam, i tych dalekich.

  

Do osobistego rozwoju oraz aktywności umysłowej zachęcano podczas warsztatów pamięci i koncentracji prowadzonych przez Andrzeja Karelusa i Łukasza Brańkę, zaś trener krakowskiej Akademii Szybkiego Czytania prezentował zalety i korzyści płynące z opanowanie tej umiejętności.

Dziś, kiedy oglądamy się w tył i zastanawiamy, co zostało po Czytomanii - koniecznie trzeba wymienić uśmiechnięte buzie dzieci, chwile zadumy i refleksji na twarzach słuchaczy, piękne wspomnienia i ciekawe słowa, które padały z ust zaproszonych gości. Pozostaje również nadzieja, że odbywający się po raz drugi Festiwal, który zgromadził blisko 1000 uczestników, doczeka się kontynuacji w przyszłym roku i na stałe zagości w kalendarzu kulturalnym Wadowic.

Czytomania - Wadowicki Festiwal Książki, objęty honorowym patronatem burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego, dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Partnerstwo dla książki”.


Galeria zdjęć