64 spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki - 30 grudnia 2014 r.





„Ta książka nie jest biografią. To reporterska opowieść o Marlenie Dietrich.”

- Wszystko zaczęło się od filmu dokumentalnego, który obejrzałam. Zobaczyłam jak tiry przewożą 25 ton rzeczy, które należały do Marleny, do muzeum w Berlinie. Pomyślałam: może są tam rzeczy dotyczące Polski? - opowiada pisarka. Pojechała do archiwum i udało jej się znaleźć polskie nazwiska, wśród nich m.in. Zbigniewa Cybulskiego. - Ten notes otworzył mi polski epizod w życiu Marleny Dietrich - dodaje Kuźniak.

Książka Angeliki Kuźniak nie odwołuje się do „pięknej” strony życia Marlene. Nie traktuje o jej życiu miłosnym, nie mówi o jej młodości, sukcesach. Kiedy poznajemy Marlene, jest już uznawana za „starszą panią”. Na scenie wciąż olśniewa, ale jest to efekt wielu godzin pracy i gry świateł. 10 lat później, już nawet one na niewiele się zdają. Koniec życia Marlene jest smutny, długi i samotny. „Marlene” to historia tragicznego życia i niemedialnego, nieeleganckiego i bezlitośnie prozaicznego upadku. To opowieść o kobiecie, która przez całe życie walczyła - o różnie rozumiane przetrwanie. Angelika Kuźniak mając niesamowity, niepowtarzalny styl, stworzyła historię barwną, odmalowaną niezwykle wyraziście i z dbałością o najmniejsze szczegóły. Warto ją poznać...

Ostatnie w 2014 roku spotkanie DKK było jednocześnie okazją do podsumowań i planów czytelniczych na rok następny. Naszym klubowym życzeniem jest, by był bogaty w wiele ciekawych książek do czytania i tematów do dyskusji. Do zobaczenia w styczniu!!!

powrót