48 spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki - 26 marca 2013 r.

W dniu 26 marca 2013r. odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, którego tematem była książka Pauliny Wilk pt. „Lalki w ogniu”. To kolejny reportaż o którym miłośnicy dobrej książki mieli możliwość dyskutować. Razem z autorką odbyliśmy podróż przez Indie. Paulina Wilk wprowadziła nas w inny świat, inną kulturę, jakże odmienną dla europejczyka. Dzieli ona swoje wrażenia na szesnaście obszarów - każdy z nich jest zlepkiem, układanką obserwacji, czasem bardzo zaskakujących. Przez chwile można było poczuć zapachy Indii, towarzyszyć hindusom na targu, przy porannej toalecie, być obecnym na zatłoczonej ulicy, poruszać się za pomocą rikszy. Autorka reportażu bardzo delikatnie poprowadziła nas ścieżkami, które wydeptała, nie narzucając swojego spojrzenia i doświadczeń. Przepiękną opowieścią sprawiła, ze każdy kto przeczytał jej reportaż, poczuł jakby sam osobiście przemierzał indyjskimi ulicami, przechodząc obok żebraków, kalek, sam też odkrywał historię i tajemnice, poznawał obyczaje Indii. Niektóre fragmenty reportażu wprowadziły nas w świat Indii, jaki trudno poznać z perspektywy turysty, bądź przewodnika. Pokazanie życia codziennego, dojazdy do pracy, brudne ulice, żebrzące, okaleczone dzieci, sieroty i starcy, bezdomne rodziny, choroby i niewyobrażalne ubóstwo. To świat, który trudno nam, Europejczykom zrozumieć.

Jeden z rozdziałów poświęcony został książce i analfabetyzmowi, czego pretekstem staje się opis wyjątkowego miejsca - College Street.

„Wobec obfitości tych kilku ulic reszta kraju wydaje się literacka pustynią. W innych miastach księgarnie są samotnymi wysepkami, rozrzuconymi w różnych dzielnicach i wybiórczo zaopatrzonymi. Miejsce tak fenomenalne jak College Street mogło powstać tylko w kraju, w którym książka pozostaje świętością, talizmanem”

Po cóż więc powstaje w Indiach ogromne targowisko książek, jeśli w większość kraju panuje analfabetyzm?! Jeśli czytelnictwo w tym wielomilionowym kraju to przywilej dostępny dla wybranych, a być czytelnikiem to należeć do elitarnego klubu?

Autorka pisze o sprawach bardzo skomplikowanych i trudnych, takich jak sytuacja kobiet w Indii, żebractwo, bieda, religia, ale także całkiem prozaicznych jak na przykład codzienna kąpiel czy higiena. Sprawy poruszane w książce, obserwacje, przemyślenia autorki, dotyczą rzeczy codziennych, zwyczajnych, prostych. Ale właśnie takie są Indie: mozaiką ludzi, kultur, religii - barwną, ale brudną jednocześnie, pachnącą, ale duszną, harmonijną, ale hałaśliwą. Żaden z komponentów tej układanki nie może istnieć sam z siebie, bez współistnienia pozostałych. „Lalki” w niezwykle trafny sposób ujmują tę zależność.

Zachwyca zmysł obserwacji, fotograficzny wręcz. Wilk opisuje dokładnie to, co widzi, oddaje dokładny obraz rzeczywistości. Nie ocenia, nie wartościuje, raczej ukazuje wszystkie aspekty danej sprawy - tłumaczy, stara się odkryć przyczynę oraz uwarunkowania historyczne. A przede wszystkim zachwyca świetny język, jakim pisze - na tę kwestię warto zwrócić szczególną uwagę. W Lalkach w ogniu pisarstwo i „prawda o Indiach” zachwyca od pierwszych stron. Trzeba koniecznie przeczytać.

powrót