43 spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki - 30 października 2012 r.

„Osiem zeszytów” Heloneidy Studart to pierwsza wydana w Polsce powieść brazylijskiej feministki, działaczki i pisarki. Panie z Dyskusyjnego Klubu Książki z wielka uwagą pochyliły się nad tą sagą dwóch pokoleń nieszczęśliwych kobiet ze starego rodu Nogueira Alencar. Dwie siostry - Mariana i Leonor, obie dobiegające czterdziestki, żyją w nieudanych małżeństwach. Jedna straciła dziecko, druga jest bezpłodna. Jedna rozpacza po stracie pierwszego i jedynego ukochanego, druga hoduje w sobie nienawiść do męża, która popchnie ją do najgorszego.

Z pamiętników ciotki, która popełniła samobójstwo, Mariana dowie się, że pokolenie wcześniej kobiety również przeżywały tragedie...

W rodzinie istnieje pewna tradycja - jedną z córek już w dzieciństwie wybiera się na starą pannę, która ma na starość dotrzymywać towarzystwa matce. Pozostałe wychowuje się na piękne, posłuszne żony. Kobiety z rodu Nogueira Alencar wychowuje się do roli obiektów, własności - najpierw rodziców, później mężów. Tym, które okażą nieposłuszeństwo i wyłamią się z przewidzianej dla nich roli, grozi surowa kara. Dla niepokornych jedyną możliwą formą buntu, jedynym sposobem wyrażenia siebie, jest pisanie jako jedyna możliwość ocalenia, pisanie dla siebie, dla poczucia, że jest się choć odrobinę ważną. Kobiety z rodu Nogueira Alencar piszą, żeby nie oszaleć, spisują historie swoje i innych kobiet, choć ich pisanie jest potępiane. Zanim Maria odkręciła gaz, starannie uszczelniła kuchnię w swoim domu; napisała też bilecik z zaleceniem, by jej osiem pamiętników przekazano siostrzenicy. Teraz Mariana co rano wynosi na taras paczkę zawierającą sekretne zapiski ciotki i zafascynowana wpatruje się w szary papier pokryty stemplami. A my, poprzez kolejne strony poznajemy okrutne rodzinne tajemnice..

Pisarka genialnie pokazuje, jak tradycyjne, spętane konwenansem, tradycją i fanatyczną katolicką religijnością społeczeństwo zabija i niewoli kobiety. Co jeszcze straszniejsze, jak ochoczo inne kobiety uczestniczą w tym procesie. W powieści to bogobojne matki, zawistne brzydsze siostry i zakonnice najbardziej gorliwie uczestniczą w okaleczaniu, piętnowaniu i karaniu niepokornych, co dla jednej z sióstr okaże się, pośrednio, wyrokiem śmierci. Mężczyźni są słabi, pozostawili rolę katów kobietom. Dopiero kolejne pokolenie, generacja Mariany i Leonor, znajdzie w sobie dość siły, żeby się zbuntować - i, jak każdy bunt zbyt długo tłamszony, będzie to bunt desperacki i skazany na klęskę.

Powieść „Osiem zeszytów” napisana jest po mistrzowsku, pełna gwałtownych namiętności, niespełnionych marzeń i dziedziczonej z pokolenia na pokolenie nienawiści. Przejmujące studium kobiecego buntu przeciw niesprawiedliwości losu i społecznym ograniczeniom. Dla każdej kobiety lektura obowiązkowa!

Na kolejne spotkanie DKK, tym razem z „Trucicielką” - opowiadaniami E.E.Schmitta zapraszamy 27 listopada 2012 roku.

powrót