18 spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki - 25 marca 2010r.

Jedna z głównych odmian współczesnej powieści rozrywkowej to powieść kryminalna, charakteryzująca się spoistą i dynamiczną akcją, rozwijającą się w porządku poszukiwań, które prowadzą do ustalenia, kto jest sprawcą przestępstwa. Właściwym bohaterem jest osoba prowadząca dochodzenie, a zasadniczą kwestią rozwiązanie zagadki.

Kolejne, marcowe spotkanie DKK poświęcono właśnie tego typu literaturze, która od wielu już lat święci triumfy wśród czytelników. Oprócz popularnych autorów kryminałów takich jak Agatha Christie, James Patterson, Mary Higgins Clark czy Harlan Coben coraz częściej mówi się o skandynawskich pisarzach, uprawiających z powodzeniem ten rodzaj pisarstwa.

Jednym z najczęściej wydawanych i czytanych jest Henning Mankell, który w swoich powieściach kryminalnych nie ogranicza się do anatomii zbrodni; zabiera również głos w dyskusjach na poważne tematy polityczne i społeczne. W Polsce, podobnie jak w większości krajów poza rodzinną Szwecją, popularność przyniosła mu seria kryminałów, których bohaterem jest komisarz policji Kurt Wallander.

Do klubowej dyskusji wzięto tym razem książkę „Psy z Rygi” Komisarz borykający się z poważnymi kłopotami zdrowotnymi, musi rozwiązać sprawę morderstwa dwóch cudzoziemców. Jest luty 1991 roku. Policja w Ystad otrzymuje anonimową informację o ciałach dryfujących w nieoznakowanym pontonie u wybrzeży Szwecji. Wkrótce na odludnej plaży policjanci znajdują ponton ratunkowy z zastrzelonymi mężczyznami, ubranymi w eleganckie garnitury. Ekspertyzy wykazują, że ofiary pochodziły z Europy Wschodniej i przed śmiercią były torturowane. Prowadzący sprawę Wallander podejrzewa mafijne porachunki, aby to jednak potwierdzić nawiązuje współpracę z łotewską policją.

W tym mrocznym i pełnym niespodzianek thrillerze Mankell sugestywnie opisuje polityczny i społeczny chaos, jaki panuje w krajach byłego bloku wschodniego. Wraz z narodzinami demokracji powstał w nich nowy rodzaj przestępczości, wobec którego policja jest często bezsilna. Autorowi udało się połączyć kryminalną fabułę z przekonywującym obrazem społeczeństwa w trakcie przemian ustrojowych.

Z drugiej jednak strony fabuła powieści straciła swą wartkość w natłoku obszernych opisów komunistycznej rzeczywistości i politycznych dygresji. Lektura okazała się nużąca, ponura, a miejscami wręcz nudna. Może inne proponowane przez Mankella książki okażą się ciekawsze i bardziej wciągające.

powrót