16 spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki - 26 stycznia 2010 r.

26 stycznia 2010 roku miało miejsce kolejne spotkanie Wadowickiego Dyskusyjnego Klubu Książki, poświęcone książce Doris Lessing - laureatce Literackiej Nagrody Nobla 2007.

„Piąte dziecko“ to historia rodziny, której sielankowe szczęście zostaje zburzone przez przyjście na świat piątego dziecka. Od chwili jego narodzin, nic już nie jest i nie będzie takie jak dawniej... Dwoje młodych ludzi spotyka się pewnego dnia i już po chwili wiedzą, są pewni, że odnaleźli swoje drugie połowy. Szybko się pobierają i z góry wspólnie zakładają, że będą żyć szczęśliwie. Wbrew rozsądkowi i możliwościom finansowym zaczynają realizować swój plan. Kupują wielki dom. Na świat zaczynają przychodzić kolejne dzieci. Lecz prawda wygląda tak, że ktoś inny spłaca hipotekę i łoży na utrzymanie rodziny, ktoś inny opiekuje się ich dziećmi. Oni, jako małżonkowie i rodzice są tylko szczęśliwi, bo przecież tak sobie zaplanowali. I wtedy na świat przychodzi piąte dziecko - Ben, który już od chwili swojego poczęcia zaznaczał swoje istnienie i budził strach, a po narodzinach okazał się niebywale silnym dzieckiem, nieprzystosowanym, z dużymi pokładami agresji. Tak bardzo inny, prymitywny, wręcz zwierzęcy, który zdawał się nie odczuwać żadnych emocji poza wściekłością, nie rozróżniać dobra i zła. I co się dzieje ze szczęśliwym życiem? Chaos. Nieumiejętność zrozumienia i akceptacji „inność“. Rozbita rodzina. Problem odrzucenia i porzucenia. Autorka tej interesującej, choć bardzo krótkiej powiastki stawia przed czytelnikiem trudne pytania i dylematy dotyczące osób niepełnosprawnych w środowisku; akceptacji czy odrzucenia przez otoczenie. Na wszystkich przybyłych książka zrobiła ogromne wrażenie i tym samym prowokowała do dyskusji na temat ulotności szczęścia, niemożności dokonania właściwego, dobrego dla wszystkich wyboru, a przede wszystkim roli kobiety w rodzinie, w której pojawia się dziecko, które jest „inne“.

Różne były opinie na temat postawy głównej bohaterki - matki Bena, rozdartej między matczynymi uczuciami do syna, a troską o pozostałe dzieci i szczęście rodziny w ogóle. Jednogłośnie potępiono natomiast postawę pozostałych członków opisywanej rodziny, licznie gromadzącej się w wiktoriańskim domu w czasach „dobrych“, a unikających wizyt z byle powodu po narodzinach „piątego dziecka“.

Czy chore dziecko było karą? Opamiętaniem? Jakie są granice macierzyńskiej miłości? Czy można zaplanować sobie szczęście? To nie jedyne pytania, na które próbowałyśmy poszukać odpowiedzi. Ale chyba bez większego skutku. Może pomoże w tym kontynuacja „Piątego dziecka'' - przedstawiająca dalsze perypetie rodziny w „Podróży Bena“? A może wątpliwości te i pytania tylko pomnoży?

Na kolejnym spotkaniu DKK, zaplanowanym na czwartek 25 lutego 2010 roku członkowie Klubu będą mieć okazję zaprezentować swą ulubioną, godną polecenia książkę bądź też taką, która „umęczyła“ ich w trakcie czytania.

Zapraszamy również osoby, które miałyby ochotę wypowiedzieć się na ten temat i wstąpić do naszego Klubu.

powrót