105 spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki - 26 lutego 2019 r.

„Jaskółka i koliber” Santa Montefiore to kolejna powieść, która dała okazję do dyskusji nad gustami czytelniczymi, preferowanymi wartościami w literaturze i znacznymi rozbieżnościami w odbiorze proponowanej do wspólnego czytania lekturze. Kontrowersje te wzbudziła jedna z licznych powieści angielskiej pisarki, którą „zaczytują” się czytelniczki na całym świecie.


Powojenna Anglia. Rita i George bardzo się kochali i wszystko wskazywało, że gdy chłopak wróci z frontu, wezmą ślub. George wraca odmieniony; stał się mężczyzną, ale wojenne wspomnienia nie dają mu spokoju. Postanawia więc spędzić rok u rodziny w Argentynie, a niepocieszona Rita mimo wszystko obiecuje czekać. Jeszcze nie wie, że jej ukochany już w drodze do Ameryki poznał kobietę, z którą się wkrótce ożenił. Czy pozostanie wierna przyrzeczeniu, mimo uczucia, jakim obdarzył ją Max, młody żydowski uchodźca? Pewnego dnia George znów pojawia się w Devon. Wspomnienia szczęśliwej młodości robią swoje. Czy jednak można wejść dwa razy do tej samej rzeki? Czy serce Rity wciąż czeka? Czy wytrzyma ciężar zdrady? Niezwykła historia miłości, rozpięta między angielską prowincją a egzotycznymi, argentyńskimi pampasami.

Mimo świetnych recenzji i licznych pochwał na wszelkich portalach czytelniczych - my nie wystawiłyśmy tej książce zbyt wysokiej oceny. Ciągnąca się niemiłosiernie akcja, mało wyraziści bohaterowie, irytujące decyzje i rozmyta fabuła - za dużo minusów. Nie zmienią tego nawet urokliwe opisy przyrody i jedyna barwna postać - Primrose, zwana też Wiedźmą.

powrót